W moim domu rodzinnym było ich na pęczki. Pnące po ścianie w salonie, zwisające z wiklinowych kwietników, dumnie stojące na parapetach. Wszelkiego rodzaju mniej lub
Wkrótce minie rok, odkąd z wielką fascynacją przeczytałam “Magię sprzątania” Marie Kondo. Pamiętam jak dziś swoje wypieki na twarzy, gdy uwierzyłam, że jestem w stanie