Chronicznie nieszczęśliwi. Tak czasem jest. Niby wszystko mają, a najważniejszego ciągle brakuje. Dziesiątki pytań, czego do cholery chcą. Od siebie, od innych, od życia. Czytają
Głębszy sens przychodzi po latach. Zaczynasz rozumieć, że jednak miała rację. Dziecko we mgle odzyskuje orientację w terenie. Odkąd masz swój kompas, zaczynasz poszukiwać bardziej,
Siedzę od kilku nocy i zastanawiam się, jakich użyć słów, aby oddać determinację Marzeny, jej bezwarunkową miłość do syna, cały ten ból i nierówną walkę,
Mówią o nas – nadwrażliwi emocjonalnie, nietykalscy, nieprzystosowani. Trzeba być twardym, a nie miękkim, a życie to nie bajka – nie głaszcze cię po jajkach
Gdyby ktoś z przyszłości powiedział, że kiedyś będę biegać, zapytałabym, że co? Że ja? Odkąd pamiętam, bieganie było moim małym koszmarkiem. Przecież ja nienawidzę biegać.