Witam wszystkich!

Nowy miesiąc, czyli luty, przyniósł nowe wyzwania czytelnicze. Jak kilkukrotnie zaznaczałam, rok 2024 jest dla mnie rokiem wychodzenia ze strefy komfortu książkowego. Oznacza to, że będę czytać książki z różnych gatunków, a nie tylko z tych ulubionych i dobrze znanych. A nuż, któryś z nich przyciągnie mnie na dłużej? Dzięki współpracy z księgarnią Taniaksiazka.pl miałam przyjemność przeczytać Thy Kingdom Come – pierwszą część cyklu “Chroń nas ode złego“, napisanego przez autorkę Monicę James. Jednocześnie jest to moje pierwsze spotkanie z wydawnictwem Niegrzeczne książki. Przyznaję, że nie przypominam sobie, abym w ostatnich latach czytała “niegrzeczną książkę”, dlatego zabrałam się do tego ze sporym entuzjazmem. Czy ta książka będzie tak niegrzeczna, jak obiecuje okładka?

“Thy Kingdom Come ” Monica James | Recenzja pierwszego tomu “Chroń nas ode złego”

Akcja książki toczy się w Irlandii, co jest dość ciekawym zjawiskiem biorąc pod uwagę, że Monica James jest autorką australijską. Istotnym tłem dla wydarzeń przedstawionych w książce są kwestie religijne, a dokładnie wzajemna zajadła nienawiść katolików i protestantów. Oczywiście w rzeczywistości ten konflikt w Irlandii miał dużo szerszy kontekst etniczno-polityczny, ale w Thy Kingdom Come ogranicza się on do waśni między dwoma mafijnymi klanami: katolików z rodziny Doyle żyjących w Dublinie i protestantów Kelly z Belfastu.

“Musisz być cichusieńki. Cichszy nawet od myszki. Rozumiesz, synku? Obiecaj mi”

To ostatnie słowa mamy, które usłyszał 5-letni Punky (Pack) Kelly, zanim stał się świadkiem jej makabrycznej śmierci, zadanej przez klan Doyle’ów. To straszne wydarzenie pozostaje w nim na zawsze. To tam, w ciemnej kryjówce za drzwiami szafy, jego dzieciństwo rozbiło się w drobny mak.

Punky dorasta z poczuciem misji – musi odnaleźć morderców i pomścić śmierć matki. Swoje prawdziwe uczucia ukrywa pod maską zobojętniałego twardziela. Dramat, który przeżył jako dziecko, kształtuje go na nieprzystępnego, zamkniętego na miłość mężczyznę.

Jego relacje z ojcem nie są zbyt dobre. Trzeba przyznać, że Punky nie należy do grzecznych chłopców. Mimo niezadowolenia najbliższych, młody mężczyzna odkrywa kolejne karty, szykując się na zadanie ostatecznej zemsty. Kolejne kroki, zmierzające do samodzielnego wymierzenia kary mordercom, odkrywają coraz więcej faktów o rodzinie Packa i o nim samym.

W międzyczasie w życiu mężczyzny pojawia się Laleczka – pierwsza kobieta, która zdołała go zafascynować. Chodząca tajemnica.

Jak to wszystko się skończy?

Monica James “Thy Kingdom Come” | Moja opinia

Książka należy do gatunku dark romance czyli połączenia romansu z mrocznym klimatem horroru, thrillera lub kryminału. W Thy Kingdom Come jest stosunkowo niewiele romansu w romansie, a w każdym razie nie tyle, ile można oczekiwać od książki opisywanej jako dark romance. Wątek relacji między Puckiem a Laleczką nie jest nazbyt wyeksponowany. Autorka skupiła się bardziej na kwestii porachunków między mafijnymi rodzinami i wyjaśnieniu zagadki sprzed lat.

Potrzebowałam dłuższej chwili, aby wgryźć się w tę książkę i zżyć z bohaterami, ale kiedy już to zrobiłam, akcja nabrała tempa. Książki tego typu bardzo często są przewidywalne, ale nie można tego powiedzieć o Thy Kingdom Come. Koniec nie pozostawia wątpliwości – będzie kontynuacja, bo ta historia musi mieć inne zakończenie.

Książka jest zdecydowanie 18+ ze względu na opisy scen zawierających przemoc oraz erotykę. Mimo ciężkiej tematyki, czyta się przyjemnie i lekko. Historia opowiadana jest z perspektywy obydwojga głównych bohaterów – Punkiego i Laleczki. Nie przepadam za takim rozwiązaniem w książkach, ponieważ opisywanie tego samego przez dwie różne osoby staje się na dłuższą metę nużące w odbiorze. W przypadku Thy Kingdom takie “powielanie” jest ograniczone do minimum.

Czy sięgnę po kolejny tom? Oczywiście, że tak. Już na mnie czeka i jestem piekielnie ciekawa, jak potoczą się losy Punkiego i Laleczki.

Książka dostępna jest tutaj:

Thy Kingdom Come. Chroń nas ode złego/cz.1

Polecam też zerknąć na kategorię promocji na Walentynki, gdzie znajdziecie całe mnóstwo książek i powieści romantycznych w dobrej cenie. Za swój egzemplarz dziękuję księgarni Tania Książka. Z Wami o wiele łatwiej przebrnąć przez tę zimę. 🙂

Pozdrawiam

 

Udostępnij